Dziecko na wycieczce rowerowej – przyczepka, fotelik czy własny rowerek?
Zabieranie dziecka na wycieczki rowerowe jest doskonałym sposobem na pokazywanie świata, wzbudzanie zainteresowania aktywnością fizyczną i wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Wielu rodziców wykorzystuje też rower jako swój podstawowy środek transportu po mieście, naturalnie angażując w te przejażdżki także swoją pociechę. Jak przewozić dziecko na rowerze bezpiecznie? Kiedy warto postawić na fotelik, przyczepkę, a kiedy własny rowerek?
Przyczepka czy fotelik - jazda na rowerze z dzieckiem
Zanim zdecydujemy o tym, czy przyczepka rowerowa jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż fotelik i z którego punktu dziecko będzie miało lepsze widoki na trasę, warto zastanowić się w jakim wieku warto rozpocząć jazdy z dzieckiem na rowerze i kiedy jest to bezpieczne. Zdania pediatrów i fizjoterapeutów są w tej kwestii podzielone, ale większość zgadza się że absolutnym minimum wiekowym jest moment, w którym dziecko jest w stanie siedzieć samodzielnie, stabilnie i bez ryzyka zaśnięcia po kilku minutach od rozpoczęcia jazdy. Dlaczego to takie ważne?
Nawet dziecko, które jest w stanie siedzieć samodzielnie, nie ma jeszcze odpowiednio rozwiniętego własnego systemu amortyzacji i obciążenia, na jakie będzie narażone podczas jazdy rowerem mogą być dla młodego organizmu zbyt wymagające. W związku z powyższym wiek około 1,5 roku wydaje się być dobrą wyjściową dla pierwszych przejażdżek w foteliku lub przyczepce rowerowej. Należy jednak pamiętać, że bez względu na wiek czy poziom rozwoju dziecka, najważniejszą informacją podczas pierwszych prób jazdy na rowerze z dzieckiem jest poziom zadowolenia malucha. Jeśli dziecko płacze, kręci się, niecierpliwie czeka na wyjście z fotelika i nie czerpie żadnej przyjemności z jazdy, nie warto go do tego zmuszać. Niektóre dzieci muszą się do jazdy przyzwyczaić w swoim czasie.
Fotelik rowerowy - wady i zalety
Zdaniem fizjoterapeutów dziecko jest gotowe na fotelik rowerowy około 18 miesiąca życia, gdy samodzielnie chodzi, podskakuje i tym samym daje znak, że jego układ kostno-szkieletowy jest w stanie wytrzymać obciążenia, na jakie będzie narażony podczas jazdy. Pamiętajmy, że na rowerze nie poruszamy się z prędkością spacerową i jazda w foteliku lub przyczepce jest bardziej wymagająca dla dziecka, niż jazda w wózku.
Największą zaletą fotelika rowerowego jest jego kompaktowy rozmiar oraz możliwość montowania go w różnych punktach roweru, gwarantując dziecku duże pole widzenia i bliskość rodzica. W przyczepce bliskość ta jest nieco ograniczona. Trzeba jednak pamiętać, że o miejscu montażu fotelika musimy zdecydować jeszcze przed wyborem odpowiedniego modelu, a niezależnie od niego wziąć pod uwagę większą chwiejność roweru i ryzyko przewrócenia się wraz z dzieckiem. Fotelik to zdecydowanie rozwiązanie dla dzieci nieco starszych, bardziej świadomych tego co dzieje się dookoła, ale też na tyle zdyscyplinowanych, by siedzieć spokojnie w foteliku i nie wychylać się podczas jazdy, stwarzając niebezpieczeństwo dla siebie i rodzica.
Zalety i wady przyczepek rowerowych
Jazdę z dzieckiem w przyczepce można rozpocząć nieco wcześniej, niż jazdę w foteliku, choć oczywiście w dalszym ciągu należy uważać tu na brak całkowitej amortyzacji uderzeń i wstrząsów podczas jazdy. Dziecko jadące w przyczepce nie powinno spać podczas jazdy, nie mając w tym momencie żadnej kontroli nad własnym małym ciałkiem. Granica roku, gdy dziecko jest już w stanie siedzieć samodzielnie i utrzymywać stabilną pozycję wydaje się dobrym progiem wejściowym dla jazdy w przyczepce.
Sama idea przyczepek, o ile wybierzesz model dobrze amortyzowany, solidnie wykonany i odpowiednio zabezpieczony przed upadkiem, ma znacznie więcej zalet niż klasyczny fotelik rowerowy. Jest dla dziecka wygodniejsza, chroni przed wiatrem i deszczem, nie przewraca się wraz z przewróceniem się roweru, co zwiększa bezpieczeństwo dziecka, a dodatkowo pozwala dziecku widzieć więcej. Przyczepka nie stanowi też tak dużego obciążenia dla roweru, co z perspektywy rodzica gwarantuje większą wygodę jazdy. Wady? Z pewnością należy wymienić tu rozmiar przyczepki, która w domu zajmuje tyle miejsca, co klasyczna spacerówka czy mały wózek. Jeśli dysponujesz garażem lub piwnicą, nie powinien stanowić jednak większego problemu. Sadzając dziecko w przyczepce mamy z nim nieco mniejszy kontakt podczas jazdy, dlatego wiele dzieci musi początkowo przyzwyczaić się do takiej formy jazdy.
Dziecko na własnym rowerku
Nauka samodzielnej jazdy na rowerku dla dziecka będzie zależała od jego indywidualnych predyspozycji, rozwoju motorycznego i chęci. Niektóre maluchy już w wieku 4-5 lat zaczynają dość aktywnie poruszać się na trzy- i czterokołowcach, gotowe do podjęcia wyzwania samodzielnej jazdy na dwóch kółkach, podczas gdy u innych dzieci etap ten przychodzi około 6-7 roku życia. Planując rodzinne wycieczki rowerowe, podczas których dziecko będzie samodzielnie poruszało się na rowerku warto wziąć to pod uwagę. Im młodsze dziecko, tym więcej argumentów przemawia za zabraniem go na wycieczkę w foteliku lub przyczepce. Prawdziwe rowerowe przejażdżki warto planować dopiero wtedy, gdy dziecko czuje się już na własnym rowerze dobrze, bezpiecznie porusza się na dwóch kołach i ma na tyle siły, by bez problemu dojechać do pierwszego punktu przystankowego zaplanowanego na trasie.
Pierwsze wycieczki rowerowe z dzieckiem powinny być krótkie, dopasowane do możliwości dziecka i opierające się o kilka zaplanowanych postojów na piknik, rozprostowanie nóg czy chwilę zabawy. Bez względu na to, czy maluch będzie samodzielnie pedałował na własnym rowerku, czy obserwował świat z poziomu fotelika lub przyczepki, priorytetem rodzica będzie bezpieczeństwo i wygoda dziecka. Nawet krótkie przejażdżki do pobliskiego parku lub sąsiedniej miejscowości mogą być dla najmłodszych doskonałą atrakcją.