Odzież Rowerowa na sezon jesień-zima
Nadchodzi ciężki czas dla polskich rowerzystów. Zimno, deszcz, śnieg i wiatr nie sprzyjają rowerowym wypadom. Wielu z nas na samą myśl o wyjściu na zewnątrz wzdryga się i decyduje odpuścić trening lub pokręcić na trenażerze. Trenażer to dobra sprawa, ale ten, kto nigdy nie kręcił w miejscu przez trzy godziny, nie jest w stanie wyobrazić sobie jak względną rzeczą jest czas i jak bardzo może się dłużyć. Trening stacjonarny przydaje się w przygotowaniach do nowego sezonu, lecz nie ma to jak dobry trening na dworze, dlatego, wychodząc nam naprzeciw firmy rowerowe wprowadziły do swojej oferty rowerową odzież jesienno - zimową.
Jak ubierać się na rower jesienią i zimą?
Gorąco namawiamy Was do warstwowego ubierania się. O ile w lecie możesz na siebie narzucić cokolwiek i w miarę komfortowo jeździć, to w zimie musisz przyłożyć większą wagę do tego, co masz na sobie. Ubiór „na cebulkę” jest polecany przez wszystkich doświadczonych kolarzy. Podstawą przy jeździe w niesprzyjających warunkach jest dostosowanie ubioru do temperatury. Jeżeli ubierzesz się za ciepło, za bardzo się spocisz, jeżeli ubierzesz kurtkę z nieoddychających materiałów, wilgoć nie będzie miała jak odparować, co najprawdopodobniej skończy się wstrętnym przeziębieniem. Jeżeli ubierzesz się za lekko, nie będziesz w stanie wysiedzieć na rowerze i bardzo szybko wrócisz do domu pod ciepły koc.
Pierwszą warstwą jest bielizna termalna. W zależności od temperatury jest wykonana z odpowiednich materiałów. Na cieplejsze dni wybierz potówkę z krótkim rękawem (tak, nawet gdy jest ciepło!), o niskiej gramaturze, wykonanej najlepiej z syntetycznych materiałów. Potówka pochłania wilgoć, rozprowadza ją po swojej powierzchni, dzięki czemu woda szybko odparowuje. W zimie postaw na cieplejsze materiały, np. wełnę Merino, oraz wyższą gramaturę.
Obowiązkowe elementy stroju na rower jesienią i zimą
- Spodnie lub nogawki. Na jesienne chłody postaw na sprawdzone rozwiązania - ocieplane spodnie lub nogawki. Ochronią Cię przed zimnem i wiatrem.
- Ciepła bluza rowerowa, najlepiej ze stójką. Jeżeli nie ma mrozu powinno wystarczyć, gdy narzucisz na siebie wiatro-odporną kamizelkę. Ciekawym pomysłem są również ocieplane rękawki.
- Kurtka rowerowa. Jeżeli temperatura niebezpiecznie zbliża się do zera lub jeżeli jesteś wyjątkowym zmarzluchem do zaproponowanego zestawu dorzuć kurtkę. Większość kurtek jest produkowana w rzucających się w oczy kolorach, posiadają odblaskowe elementy, wszystko to dla Twojego bezpieczeństwa, w jesiennej szarówce jesteśmy bardzo słabo widoczni! W zależności od temperatury i warunków wybieramy kurtkę wodoodporną, wiatro-odporną, lub zwyczajnie bardzo ciepłą.
Bardzo ważną sprawą o której zbyt często się zapomina to rękawiczkii ochraniacze. Stopy i dłonie są najbardziej narażone na odmrożenia i najtrudniej je ogrzać. Sami przez to przechodziliśmy, dopiero bardzo, bardzo długi prysznic pomaga dojść do siebie. Nawet jeżeli szybko jedziesz, a nie zadbasz o dłonie i stopy - zmarzniesz. Ochraniacze na buty mogą być wodoodporne lub ocieplane. Na mrozy polecamy ciepłe skarpetki, najlepiej wykonane z wełny Merino (jeden z najlepszych i najcieplejszych materiałów dostępnych na rynku). Możesz również zastanowić się nad zakupem butów zimowych, lecz niestety jest to dość duży wydatek. Rękawiczki (na zimę oczywiście z długim palcem!) również różnią się od siebie grubością. Wybierając rękawiczki upewnij się, że będą odpowiednio ciepłe, ale bez ograniczania zakresu Twoich ruchów!
Nie polecamy wychodzić w zimie na rower z odkrytą głową! Każdy kask posiada otwory wentylacyjne, o ile doskonale sprawdzają się latem, to w zimie lepiej założyć pod kask bandamkę, czapkę lub opaskę z wiatro-odpornej membrany.
Nasze rady:
- Ubieraj się warstwowo!
- Stosuj materiały dostosowane do warunków, które panują,
- Używaj bidonów termicznych trzymających ciepło i niepozwalających wodzie zamarznąć,
- Chroń ręce i stopy, są najbardziej narażone na odmrożenia!
- Nie bój się jazdy w zimie! Nas - całorocznych rowerzystów jest coraz więcej! :)